tag:blogger.com,1999:blog-6593016532267703855.post6947197181110045974..comments2023-08-11T11:37:18.211+02:00Comments on Każdy dzień jest inny...: Test łyżeczek MAM Feeding Spoon SetPtysiuhttp://www.blogger.com/profile/11959963969226537289noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-6593016532267703855.post-10669430112351830302012-06-12T14:11:48.207+02:002012-06-12T14:11:48.207+02:00Pewnie, ja się muszę zmotywować żeby nasze dorosłe...Pewnie, ja się muszę zmotywować żeby nasze dorosłe obiady w ten sposób potraktować, do tej pory nigdy nie mroziłam obiadów, a teraz mając maluszka to ogromna oszczędność czasu by była i tak jak mówisz bez kombinacji co by tu zrobić:)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13217845287837833412noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593016532267703855.post-37104823809995217022012-06-12T09:05:56.941+02:002012-06-12T09:05:56.941+02:00Wiesz to nie jest mój patent - mam go od siostry, ...Wiesz to nie jest mój patent - mam go od siostry, która ma starsze dzieci i też tak robiła, więc sobie go podpatrzyłam :) Oczywiście słoiczki uzbierałam: kupowałam deserki czy też najpierw gotowe obiadki (jednak Tusi jakoś nie smakują, ale gdzieś na wyjazd takie biorę) i tak oto mam niezły zapas tych słoiczków :)<br />Fakt - najpierw gotowałam po obiadku, ale to upierdliwe tak codziennie gotować takie porcyjki. Wolę raz a dobrze i za to przez jakiś czas nie myślę co by tu małej na obiadek ugotować :)Ptysiuhttps://www.blogger.com/profile/11959963969226537289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593016532267703855.post-65656991646331546872012-06-11T21:37:54.099+02:002012-06-11T21:37:54.099+02:00Nie no coś Ty tylko się zdziwiłam, bo nie słyszała...Nie no coś Ty tylko się zdziwiłam, bo nie słyszałam jeszcze żeby ktoś w słoiczku mroził:) Fajny patent masz i całkiem ekonomicznie wychodzi, bo nie musisz codziennie małej ilości gotować.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13217845287837833412noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593016532267703855.post-8541108822131131812012-06-11T09:35:00.515+02:002012-06-11T09:35:00.515+02:00tak, jak już jest ugotowane to przekładam do słoic...tak, jak już jest ugotowane to przekładam do słoiczków, czekam aż ostygnie, zakręcam, opisuję słoiczek (data i co to za obiadek) i do zamrażalnika. Potem wyciągam słoiczek i do podgrzewacza na małą temperaturę i powoli się odmraża i podgrzewa. Robię to jak mała idzie na drzemkę, czyli koło godziny 12stej i zanim wstanie (13.30 -14sta)obiadek jest już gotowy do jedzenia :)<br /><br />A Ty widzisz coś złego w mrożeniu?Ptysiuhttps://www.blogger.com/profile/11959963969226537289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593016532267703855.post-2966938294634119932012-06-11T00:31:36.523+02:002012-06-11T00:31:36.523+02:00Ale w słoiczkach to mrozisz??Ale w słoiczkach to mrozisz??Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13217845287837833412noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593016532267703855.post-2273859640536994912012-06-09T21:21:15.642+02:002012-06-09T21:21:15.642+02:00Nie ma najmniejszego problemu :) Jak tylko znajdę ...Nie ma najmniejszego problemu :) Jak tylko znajdę chwilę to wrzucę swoje przepisy :)<br />Generalnie tylko na początku gotowałam wg przepisów,a teraz już wszystko na oko :) Dodam, że gotuję tylko w parowarze, zawsze na zapas i mrożę. Gotuję 4-5 dni pod rząd i wychodzi mi tak koło 20-25 słoiczków. A potem tylko odmrażam w podgrzewaczu :)Ptysiuhttps://www.blogger.com/profile/11959963969226537289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593016532267703855.post-22404516206918402172012-06-09T21:06:49.648+02:002012-06-09T21:06:49.648+02:00To może zaczniesz wrzucać na bloga przepisy ze zdj...To może zaczniesz wrzucać na bloga przepisy ze zdjęciami co tam córci podajesz, co sprawdzone i jej smakuje najbardziej?:) Myślę że za jakieś 2m-ce sama zacznę rozszerzać dietę Antosia więc się przyda:)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13217845287837833412noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593016532267703855.post-25309030846723932362012-06-09T20:27:22.923+02:002012-06-09T20:27:22.923+02:00oj tak tak :) ona uwielbia jeść. A jedzonko robię ...oj tak tak :) ona uwielbia jeść. A jedzonko robię jej sama i myślę, że dlatego jej tak smakuje :)Ptysiuhttps://www.blogger.com/profile/11959963969226537289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593016532267703855.post-88359701886407062312012-06-09T19:56:10.411+02:002012-06-09T19:56:10.411+02:00Martusi chyba smakuje bo z zainteresowaniem zagląd...Martusi chyba smakuje bo z zainteresowaniem zagląda na jedzonko:)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13217845287837833412noreply@blogger.com