Ano nowymi rybkami w akwarium.
Tatuś od kilku miesięcy czaił się nad zmianą wystroju i rybek w akwarium na Malawi i w końcu dopiął swego. I tak od czwartku popołudnia w naszym akwarium pływają pyszczaki. Na razie są malutkie, ale i tak przykuły uwagę Tusi. Ciekawe czemu tamtymi rybkami się tak nie interesowała?
Przecież też były piękne, kolorowe... i więcej roślin było (co mi osobiście bardziej się podobało).
Ten typ rybek swoje pochodzenie ma z wielkich jezior Afryki - tu konkretnie z Malawi :) Biotop jeziora Malawi charakteryzuje się kamienistością i minimalną ilością roślin. Dla mnie nasze akwarium wygląda pusto w porównaniu z poprzednim wystrojem. Niby jeszcze jakieś kamienie i korzenie mają dojść, ale ja wolę roślinne akwa.
Być może, że nie ma tylu roślin Tusia lepiej widzi rybki i dlatego jej się lepiej podoba i tak się nim fascynuje? Nie wiem. Od wczoraj ciągle by przesiadywała przy akwarium na krześle :) I tylko słychać WOW, ŁAAAA, AAA, OOOO!!! Wszystko by było ok, tylko musimy być przy niej, bo mogłaby zlecieć z krzesła :(
Chciałam ją posadzić w krzesełko do karmienia i mieć trochę spokoju, ale nie przeszło,bo z krzesełka nie się do szyby i aż krzyczała za złości! O!
Jestem ciekawa ile ta fascynacja będzie trwała...:)
Ale miałam wielkie oczy, gdy zobaczyłam, że Martusia już stoi :D
OdpowiedzUsuńA przecież Ona już ponad roczek ma :)
jak czas szybko leci :)
To teraz będzie miała kim się opiekować hehe ;)
Faktycznie, akwarium przejrzyste i może temu Tusia zafascynowana :)
OdpowiedzUsuńWitaj piekne akwarium..każda Martusia lubi rybki...trzymaj sie zdrówka dla Martusi:)
OdpowiedzUsuńAle słodko się Tusia przygląda. Aż się ciepło na serduszku robi. A to zdjęcie gdzie wygląda jakby przysypiala przed akwarium jest prześliczne.
OdpowiedzUsuń