Byliśmy tam wczoraj pierwszy raz. Moja siostra z Nelką i Kondzie i ja z Martusią. 2 godziny wystarczyły... bardziej nam niż dzieciaczkom. Nelka i Kondziu już sami się bawili, ale Martusi jeszcze trzeba było towarzyszyć. Oczywiście jest tam kącik dla najmłodszych, ale Tusia wolała bawić się jak strarsze kuzynostwo :D Dzięki temu siostra i ja naprzemiennie też się wspinałyśmy, wchodziłyśmy, schodziłyśmy, turlałyśmy się, A Sabcia nawet zjeżdżała na zjeżdżalni :D
Jednym słowem miałyśmy aerobik w cenie wejścia dzieciaczków :P
Na szczęście były też momenty, że mogłyśmy razem usiąść i napić się kawki :)
Naprawdę takie miejsce to fajna sprawa, szczególnie w niepogodę, bo wiadomo jak na dworze jest ładnie to lepiej spędzić czas na świeżym powietrzu :)
A tak wyglądała nasza zabawa:
ojej, jak fajnie, ja już nie mogę się doczekać takich zabaw z moim dzieckiem:)
OdpowiedzUsuńZabawa była swietna. Po zjeździe ze zjeżdżalni mam na pamiątkę podrapane kolano :) Siostra dziękuję za super popołudnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie gdzie możesz wygrac smoczek NUK http://madziakowo.blogspot.com/search?q=rozdanie
OdpowiedzUsuńale super :D my też bylismy raz w takiej bajkolandi, ale nasz Maluch za mały. same większe dzieci , troszke niebezpieczenie przez to bo biegają nie patrząć przed siebie..
OdpowiedzUsuńAle super....:)
OdpowiedzUsuńAle fajowo!:)
OdpowiedzUsuńzabawa na całego!Koniecznie muszę wybrać się z moją córką do takiej sali zabaw:)
Super! Szukalam u siebie takiego miejsca, zeby zabrac Bi, ale niestety, do kazdego przynajmniej godzina jazdy... :(
OdpowiedzUsuńAle radocha ;-)
OdpowiedzUsuńAle super!! Musimy się na coś takiego wybrać gdzieś u nas :)
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce z chęcią bym się tam wybrała z moimi chłopakami :)
OdpowiedzUsuńwidać świetnie bawili się wszyscy :)
OdpowiedzUsuńU nas jest... Figoland :D
OdpowiedzUsuńMusiała być super zabawa.Dzieci tryskają radością!Pozdrawiam i zapraszam do nas
OdpowiedzUsuńhttp://dzidziastyle.blogspot.com/