poniedziałek, 8 kwietnia 2013

wiosenny spacerek i kaczuszki

Dzisiejszy poranek nie zapowiadał takiej pięknej popołudniowej pogody. Rano nawet jeszcze przez chwilę padał śnieg!
Za to popołudnie było naprawdę wiosenne! Był trochę chłodny wiatr, ale poza tym słoneczko cudnie świeciło i grzało z nasze buziole:D
Jak tylko widziałam jaka jest dziś cudna pogoda, poszłam szybciej po Tusię do żłobka i zrobiłyśmy sobie ponad godzinny spacerek łącznie z karmieniem kaczuszek i gołąbków! Wzięłam ze sobą stary chleb i bułki, a Tusia była zachwycona jak mogła rzucać im chlebek. Jak rzut nie wychodził to podnosiła i jeszcze raz rzucała.
Po chwili podeszła do mnie inna mama z synkiem Alankiem. Jemu też dałam chlebek do rzucania, a ja miałam z kim porozmawiać. Bo na takich spacerach zawsze można spotkać inne mamy i sobie pogadać :) Potem jeszcze razem pospacerowaliśmy, a nasze bąble nawet ładnie za sobą biegały.
Przy sklepie się pożegnaliśmy a my poszłyśmy do przychodni po wyniki badań taty i do domku.

To było naprawdę udane popołudnie. Dzięki temu spacerkowi Tusia w domu była nadzwyczaj grzeczna a do tego jaka gadatliwa! Tak się jej paplanina włączyła, że aż byliśmy z Mirkiem w szoku! Fakt - w większości po swojemu, ale to miód dla uszu kiedy dziecko tak nadaje:D. I do tego sporo sama się sobą zajmowała - każda pierdoła dziś ją cieszyła!
Ech - może to dzięki tej pogodzie?
Ja też jestem jakaś dziś pozytywnie nastawiona i jakoś mało dziś zrzędziłam małżowi :P



A tak Tusia karmiła kaczuszki i gołębie :D






7 komentarzy:

  1. u nas tez tak piękni :D bylismy na 2 spacerkach! :D a na pierwszym , jak nigdy Muminek stanął i wyciągnął rączki, tak się zmęczył ;-) później spał 2,5 godz!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nareszcie wiosennie :D i spacerowo !

    OdpowiedzUsuń
  3. To na pewno wpływ wiosny! Aż żyć się chce, jak słoneczko zaświeci :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę, a moja Marta chora w domu :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że taka paplanina znaczy, ze dzieciaki są szczęśliwe ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niechże się ta wiosna rozkręci w końcu, co by nie trzeba tak ciepło ubierać tych naszych Bąbli ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nas wiosna przeskoczyla i przyslala w zamian lato. Wczoraj bylo 24 stopnie i Bi latala w samym bodziaku! :)

    OdpowiedzUsuń