Tusia ma m.in. rytmikę i angielski.
Ostatnio co chwilę w domu sobie mówi (śpiewa): loli loli in in in
W końcu spytałam się ani o to i okazało się faktycznie, że mają taką piosenkę "Roly Poly" i pokazują : up, down, in and out a pomiędzy robią jakieś kręciołki rączkami :D
Chciałam ją nagrać, ale kiedy widzi aparat to od razu się wygłupia i w końcu mamy takie coś :P
A tak to wygląda w lepszym wykonaniu (znalezione na YouTube):
Ale mamy male kosmopolitanki;)
OdpowiedzUsuńSuper;)
jaki Ty masz głos do mojego podobny:P
:)
OdpowiedzUsuńfajne te zajęcia w żłobku rozwijające
o jak słodko :D
OdpowiedzUsuńO, super ;)
OdpowiedzUsuńTa piosenka jest tutaj dosc popularna wsrod malych dzieci. :) To fajnie, ze Tusia ma angielski w zlobku, widze po Bi, ze w tym wieku maluchy chlona po prostu wszystko I nie robi im roznicy czy jest to po polsku czy angielsku. :)
OdpowiedzUsuń