Jedną noc nawet byłyśmy z Tusią u dziadków na noc, a Mirek z tatą wytapetowali pokój w jeden wieczór!
Nasze wstępne pomysły nieznacznie zmieniły się podczas prac. Wstępnie tylko jedna ściana miała być kolorowa, a skończyło się na dwóch :)
Do tego zmiana mebli i teraz na nadmiar kasiory nie narzekamy :P
Jednak hitem jest rybka, ukwiał i beczułki :D
Wczoraj przyjechała koleżanka, a dla Tusi oczywiście Ciocia i cały Boży dzionek rysowała.... nawet przyjechali z Mirkiem do mnie do pracy, aby zaakceptować projekt :D
Tusia została oddelegowana do dziadków i prace mogły ruszyć pełną parą. Dzięki ich pomocy był w domu spokój i Kasia mogła spokojnie malować... a Tusia miała wiele wrażeń, bo dziadki po południu zabrali Tusię na wycieczkę i jechali nawet przez nowy most w Kwidzynie. Po drodze zajechali do lasu i Tusia z dziadkiem szukała szyszek. Tata mi powiedział, że pozytywnie go zaskoczyła, bo miała szyszkę dla mamy i koniecznie musiała mieć drugą dla taty! :)
Kasia tak pięknie namalowała, że do teraz jestem zachwycona i pełna podziwu dla jej zdolności.... choć w sumie to wiedziałam, że pięknie rysuje i maluje. Kasiu - jeszcze raz bardzo dziękujemy za tak pięknie ozdobienie pokoju Tusi :)
Zresztą zobaczcie sami jak zmienił się pokój naszego słoneczka:
Tusia maluje "drzewo" |
tapeta w Kubusia |
Pokoik godny malego Skarbulka! A malowidlo super, fajnie miec taka zdolna kolezanke! :)
OdpowiedzUsuńBoski pokój!
OdpowiedzUsuńczekałam na to!! ale piękny!! nie jest różowy ale typowo dziewczęcy :-) no śliczny! my dalej nie wiemy co i jak! pewnie to będzie istny spontan...
OdpowiedzUsuńAle ślicznie, zakochałam się w tych obrazkach <3
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!!! I rybka mini mini:) I kubuś Antek by zwariował hehe
OdpowiedzUsuń