Kasia idealnie trafiła z prezentem dla Tusi - bo to uszyty przez nią króliczek - jest po prostu cudowny, idealny ! A Martusia to przecież jest fanka króliczków, bo jej najukochańsza maskotka to właśnie królik vel CIK !
To tego jeszcze jest dołączona śliczna apaszka z minky - mięciutka, milutka i kolorowa :) Na jesienne chłody będzie idealna!
Kasiu - bardzo, bardzo dziękujemy za te cuda! Króliczek ujął Martusię tak mocno, że dołączył do jej ukochanego królika, lali i misia i musi spać z nimi razem w łóżeczku :)
Duży - to nowy króliczek, mały -to ukochany CIK |
Ślicznosci;)
OdpowiedzUsuńale śliczne! a wiesz, że Muminek tez krolizkowy?! ma swojego "kickica" :-)
OdpowiedzUsuńMartusi jaśnieją włoski, prawda?? :-)
Tak, trochę jaśnieją :)
UsuńA jak Muminek jest króliczkowy to pewnie nasze maluchy miałyby wspólny temat do rozmów :D
Usuńszkoda, że jesteście tak daleko :(
Usuńżebyś wiedziała, że szkoda :(
UsuńAle cudne zajce ;) A Tusia tez jak urosła !
OdpowiedzUsuńTusia rośnie jak na drożdżach :)
UsuńCieszę się, że Tusi przypadły do gustu:-) Jeszcze raz przepraszam, że tak długo..
OdpowiedzUsuńOj tak! Jeszcze raz bardzo dziękujemy.I nie masz za co przepraszać... nawet nie wiesz jaką niespodziankę nam sprawiłaś :)
UsuńFajny kroliczek, od razu widac, ze przypadl Martusi do gustu!
OdpowiedzUsuńA Martusia strasznie sie chyba "wyciaga", co? Wydaje sie taka duza! :)
Oj tak, jest coraz wyższa... kurczę, jakoś ostatnio zaniedbałam jej mierzenie. Muszę to nadrobić i ją zmierzyć :)
UsuńPrzyjaciele :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej.
urocze, ale fajne to ostanie foto, ale się bosko śmieje
OdpowiedzUsuńŚwietny ten królik! Boskie ma uszy :) No i najważniejsze, że się Martusi podoba ;)
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuń