środa, 6 czerwca 2012

Mówcie do mnie "KRÓLICZKU " :)

A dlaczego? bo w końcu przebił się oczekiwany czwarty ząbek!!! :) Górna lewa jedynka :)

Ten ząbek nie dał nam na szczęście popalić jak poprzedni... uffff.... obyło się bez gorączki i innych przebojów. Tylko trochę bardziej czasami była marudna ( a i bez tego potrafi taka być) i gorzej w nocy spała. Duży wpływ na to miała poprzednia górna prawa jedynka, bo to ona rozpulchniła dziąsełka.

Teraz jak dostałyśmy szczoteczkę od firmy MAM możemy już uczyć się "mycia" ząbków :) Na razie jesteśmy w fazie kolegowania się bardziej w formie zabawy, ale od czegoś trzeba zacząć.

A jak teraz Tusia fajowo chrupie ty swoimi ząbkami :) już wie, że trzeba "zapodać" jedzonko (chrupki, paluszki i inne przysmaki) do przodu buźki i ugryźć :) i jaka jest z siebie dumna ,no mama i tata też są, czyli pełne zadowolenie wszystkich :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz