Dziś Pod wpływem impulsu ciachnęłam Tusi włoski. Niby ma jeszcze takie piórka, ale zaczęły iść po długości i zaczęły wchodzić do oczu. A że założenie jej opaski, przypięcie spinki czy robienie kucyków to nie lada wyczyn, więc aby nie męczyć dziecka i siebie ma teraz króciutką grzywkę a z tyłu coś w stylu boba :)
Pierwszą myślą było pójście do fryzjera, ale bałam się, że będzie histeryzowała, bo Ona przecież nawet nie lubi jak się jej włoski czesze....
A tu pięknie siedziała na taborecie i tylko troszkę głową ruszyła i w jednym miejscu trochę za bardzo jej ciachnęłam i ma małe schody.
Gdy tylko włoski trochę odrosną to pójdziemy do fryzjera, aby były ładnie ścięte i pocieniowane :)
grzywka pełen wypas! :D żebyś widziała jak ja Muminkowi włosy obcinałam.. nie dośc , że grube to gęste to dużo to szybko rosły!! w końcu skończyło się na fryzjerze i teraz tez już pora , żeby je obciąć
OdpowiedzUsuńTylko mi tu bez podlizywania się :D
UsuńTeraz jak patrzę to ma na miskę ściętą grzywkę :(
muszę poczekać aż odrośnie i od razu do fryca na porządne ścinanie :)
hahaha na zdj wygląda dobrze :D
Usuńnominowałam Cię do zabawy! :D http://mamadziecka.blogspot.com/2013/11/7-faktow-ktorych-o-mnie-nie-wiecie.html
ślicznie;)
OdpowiedzUsuńaj tam aj tam...
Usuńnastępna się podlizuje :P
Przecież ta fryzura- to koszmar z dzieciństwa :(
Fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńa ja jednak już nie jestem zadowolona z fryzury :(
Usuńo jaka ładna fryzurka :)
OdpowiedzUsuńa mamie jednak się nie podoba :( Takie fryzury to koszmar dzieciństwa przecież...
UsuńFajnie, i nawet kosmyk na pamiątkę jest :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtak tak :)
UsuńKosmy został zamknięty w pudełeczku po tik takach :D
Ja to lubię, jak malutkie mają kiteczki, ale tak też ładnie;)
OdpowiedzUsuń