To jest prawda, to jest fakt.
Rośnie nam brój jakich mało!
Nie ma godziny co by nie kombinowała, psociła, ciągnęła, biegała, rozwalała itp...
W żłobku też broi. Wczoraj rozmawiałam z Paniami i okazało się, że z dziewczynki, która była grzeczna, niechodząca, obserwowała dzieci.... zamieniła się w małego broja. Biega, szaleje, psoci, a najwięcej gania za chłopakami :P tego to chyba nie ma po mamusi :)
Dowiedziałam się też, że moja panienka nie śpi już jako jedyna w łóżeczku, tylko tak jak wszystkie dzieci na materacyku :)
Jak to wszystko się szybko zmienia u dzieci.....
Zmienia się, jak w kalejdoskopie;) Boski nagłówek.
OdpowiedzUsuńa widzisz - tylko zaczęła chodzić :D to się zaczeło :D zwiedzanie otoczenia hehehe
OdpowiedzUsuńO tak, dzieciaczki z dnia na dzień zmieniają się niesamowicie :)
OdpowiedzUsuń