Nowe buty kosztowały mnie tylko 20zł :)Wystawione były na naszym portalu lokalnym. Były prezentem, który okazał się za mały.
Dla Martusi są idealne :) super ciepłe, zmieści się jeszcze dodatkowa skarpeta i są na rzep, co bardzo lubię.
to już rozmiar 22 |
Drugą sprawą jest samodzielne jedzenie posiłków przez Martusię. Śniadania to od dawna je sama, obiadki nauczyła się jeść w żłobku. Zupkę jeszcze sama nie je, ale drugie danie tak.
Od wczoraj Tusia jest w domku, bo znowu byłyśmy u lekarza i kaszel jest jeszcze większy. Kał oddany do badania, czekamy na wyniki. Ja też byłam ze sobą u lekarza i też się leczę z kaszlu.
Co do obiadku to Marta nie chce aby ją karmić. Kiedy się nie spieszymy to ok, ale gorzej kiedy trzeba zrobić coś na czas, a Ona nie życzy sobie pomocy w jedzeniu. Chce sama i koniec.
Zawiązuję na szyi pieluszkę tetrową, podwijam rękawki i je :)
Pięknie samodzielnie je :) A kozaki super, no i ta cena!
OdpowiedzUsuńSuper samodzielna dziewczyna ! Mały zuch !
OdpowiedzUsuńMoja kochana "córcia". Wiesz Karolciu po kim taka zdolna prawda? Buziaczki sis.
OdpowiedzUsuńno nie tak do końca... a już wiem! po cioci Sabci :)
UsuńBardzo fajne te buty.
OdpowiedzUsuńZapraszam do dyskusji na temat usprawnień poszukiwań zaginionych dzieci w Polsce http://szukamy-was.blogspot.com/2012/12/system-poszukiwan-dzieci-child-alert.html
Brawo za samodzielne jedzenie :) cudnie !
OdpowiedzUsuńpiękne buciki! i jak się ubierają? :-) łatwo wchodzą na nóżke.?? my zakupiliśmy w ccc.. a trudno było o numer bo mamy 24 zimowe...
OdpowiedzUsuńpięknie je Martusia!! :-)
tak- łatwo, mimo iż jęzor buta jest zintegrowany :)
Usuńfajne buciki :-)
OdpowiedzUsuń