Wczoraj miałyśmy wizytę w przychodni. Poszłam z Tusią, ponieważ chciałam dowiedzieć się o tych meningokokach. Zarejestrowałam się do innego pediatry. To tamtego już nie chciałam iść. dla niego Tusia jest zdrowa - tylko dlaczego od ponad miesiąca ma katar i kaszel? On twierdzi, że to przez ząbki...
Ta pani doktor bardzo dokładnie przebadała, obsłuchała, zajrzała w uszka, pouciskała brzuszek...
Osłuchowo na szczęście jest czysto. Uszka i brzuszek też ok.
Wypytała się o to co je, kiedy je, jak śpi i o jeszcze inne rzeczy.
Po pierwsze katarek nie jest tak koniecznie od ząbków, bo to za długo. Do tego jest bardzo gęsty. Kaszel ma, ale głównie wieczorem, w nocy, bo w dzień to mało...
Mam przez tydzień dawać wieczorem Zyrtec. A 3x dziennie aplikować do noska maść Neomycinum. Mam nadzieję, że to pomoże.
Ponadto dostałyśmy skierowanie na badanie kału na pasożyty. Kiedyś u którejś z Was przeczytałam na blogu (przepraszam ,ale nie pamiętam u której), że długo kaszlała, bolał brzuszek a lekarz przepisał antybiotyk, że to oskrzela. A okazało się, że to są pasożyty. Bo objawy są podobne..
Powiedziałam o tym Pani doktor i bez problemu dała skierowanie na badanie - dwukrotne. Kał musi być, że tak powiem świeży, nie przechowywany za długo w lodówce.
A tak na marginesie - w nocy był Mikołaj i zostawił Tusi w butach słodycze i drobne upominki :)
Trzymam kciuki, żeby Tusi szybko przeszło ;) I gratuluję podarków ;)
OdpowiedzUsuńto niby nic poważnego, ale lepiej dmuchać na zimne :)
Usuńależ tutaj pięknie ;) oby udało się Wam znaleźć przyczynę tych problemów zdrowotnych.
OdpowiedzUsuńa dziękuję - jakoś tak naszło mnie na małe zmiany...
Usuńteż mam nadzieję, że w końcu znajdziemy tę przyczynę...
Witaj zdrówka dla Tusi..zrobisz badania i będziesz wszystko wiedziała...pozdrawiam Mikołajkowo
OdpowiedzUsuńDzięki Marciu - oby oby... My też pozdrawiamy Mikołajkowo!
Usuńo nie wiedziałam, że takie objawy towarzysza pasożytom..
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, że wszystko wyjdzie dobrze.. a zyrtec ze względu na podejrzenie o alergie? na kurz? jakies roślinki ?
no ja też nie, dopóki nie przeczytałam u którejś z dziewczyn na blogu.. dobrze, że skierowanie na ten kał dostałam bez problemu. Będę spokojniejsza jak wykluczę tę przyczynę.
UsuńA Zyrtec to jak lekarka mówiła nie tylko uczuleniowo... ale nie można wykluczyć jakiejś alergii :(
Ptysiu, mój Alanek ostatnio często ma katarek i stwierdzam, że to straszne :(
OdpowiedzUsuńJeżeli chcesz się czegoś u mnie dowiedzieć to wpadnij do mnie pisałam o chyba wszystkich medycznych sposobach pomocy z katarkiem (wystarczy, że wpiszesz w wyszukiwarkę blogową katar. Nie chcę zostawiać linków).
Co do tamtego pediatry, to ja niestety też do dziś nie dowiedziałam się "państwowo", że Aluś ma zeza... ale za to nie siedząc w 3 miesiącu wysyłała Go na rehabilitację! Lekarz lekarzowi nie równy ;/ Leczę synka prywatnie po znajomości, a do przychodni chodzę tylko na szczepienia.
Co do powiązania kataru i kaszlu z ząbkami to też może być w tym prawda bo organizm przecież jest wtedy osłabiony.
Pozdrawiam i szybkiego powrotu do zdrówka :*
Cześć Ewelina :) zaraz do Ciebie zajrzę i poczytam sobie - może jakieś wnioski mi się nasuną. Dzięki za info :)
Usuńpozdrawiam Mikołajkowo!
Mam nadzieję że wszystko będzie w porządku !!
OdpowiedzUsuńBuziaki Mikołajowe ! :*:*
Jak tu się zrobiło mikołajkowo, ho ho ho! :D Oby żadne pasożyty u Tusi nie wyszły i szybko katarek przeszedł :*
OdpowiedzUsuń