Jakoś nie mam ostatnio weny ani ochoty na pisanie. Może to już jakieś przesilenie mnie dopadło - sama nie wiem. Wiem tylko, że chcę już wiosnę i dużo słoneczka!!!! Tak mi tego brakuje... ciepłego wiaterku, słońca, zrzucenia z siebie tych ciepłych ciuchów, spacerków...
Tusia już mniej marudna, w nocy lepiej śpi, ale ząbek jeszcze się nie przebił. Wydaje mi się, że teraz jakoś postój się zrobił w przebijaniu:/ Nie wiem czy tak może być?
Tusia ma lekki katarek i kaszelek, ale to przez ten ząbek.
Za to my oboje chorzy i na antybiotykach. Mamy bakteryjne zapalenie gardła z przerzutem na oczy. Oczy po nocy są zaropiałe. Moje na szczęście mniej. Za to ja mam okropny kaszel. Antybiotyk łykamy co 8h i co tyle samo krople do oczu. Mirek wziął sobie jeszcze zaległy urlop i się kuruje, ja chodzę do pracy, bo dopiero co zaczęłam pracować...
Tusia chodzi do żłobka, nawet jak M. jest w domu, bo mniej ją zaraża :P On taki bidulek, taki chory... Tylko Go karmić, zabawiać i ogrzewać :)
Dziś byłyśmy w koście, bo jest środa popielcowa. Była też moja siostra z dzieciaczkami. Na początku mszy dosiadła się do nas starsza pani z dwójką dzieci: dziewczynką koło 5-6 lat i małym chłopcem - jak się okazało po chwili prawie dwulatkiem. Uroczy mały blondynek. No i tak się zapatrzył w Tusię i cały czas chciał trzymać ją za rączkę :) To chyba miłość od pierwszego wejrzenia :P Tylko coś Tusi to nie odpowiadało, bo rączkę zabierała .... On nie dawał za wygraną i ją ciągnął za kurtkę, aby tylko dała mu rączkę. W końcu musiała go uspokoić mama, bo by moją kruszynkę cały czas zaczepiał.
Morał taki, że moja panienka jest wybredna i ręki nie odda pierwszemu lepszemu :)
Ojj zdrówka! A Tusia mądra dziewczynka, nie pozwala na pierwszej randce na takie bliskie styczności ;)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńNo tak - co za dużo na pierwszej randce to nie zdrowo:)
I ma rację najpierw trzeba obadać chłopca :)
OdpowiedzUsuńMądra z niej kobieta będzie :)
Oj tak mnie się również chce wiosny !
no właśnie ;)
UsuńA wiosna już prawie wszystkim chyba się marzy :)
My też już chcemy słonko!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZdrowka, zdrowka i jeszcze raz zdrowka!
OdpowiedzUsuńA z tym przestojem z zebami to chyba tak bywa. Bi tez dolne czworki przebily sie calkowicie, a te gorne wyszly czesciowo i juz pare miesiecy tak siedza na wpol wyrosniete.
Dzięki :)
UsuńNo u nas też górne czwórki od pewnego czasu stanęły w miejscu... a teraz ta trójka... kiedy to się skończy?
bo Tusia wolałaby Muminka ;-))))))
OdpowiedzUsuńdużo zdrówka Wam życzę!!!
i ja tez chce słoneczko! u ans znowu sypie śnieg mam dosyć, jest szaro a nie biało :( nawet wyjść się nie chce jak trzeba :/ :/
No jak ja mogłam o tym zapomnieć!!! No przecież, że Ona woli Muminka :)
UsuńDlatego nie przyjmowała amorów tamtego chłopca :)
Oj Ptysiu, coś czuję, że z kilka lat będziesz miała serenady pod oknem ;)
OdpowiedzUsuńZdrówka
Zobaczymy :) Pewnie tatuś będzie robił ostrą selekcję :P
Usuńoj będzie, będzie:)
UsuńMoja córka jest córeczką tatusia i już tata zapowiedział, że kandydaci nie będą mieć lekko:D
Zapraszam do mnie na super rozdanie :http://mamajaga.blogspot.com/2013/02/bizuteria-dla-mam-dostepna-juz-w.html
Piękna biżuteria gryzakowa dla mam, bezpieczna i przyjazna dla dzieci, zwłaszcza tych ząbkujących:)
No to szykują się problemy z adoratorami :))) No cóż ja sama chętnie Martusię umówiłabym z moim Franiem :)
OdpowiedzUsuńOby te cieplutkie dni szybko do Nas nadeszły :***
hehe to już się w kolejce ustawia adorator. szybko ;) współczuję Wam tych problemów ze zdrowiem i oby jak najszybciej się skończyły.
OdpowiedzUsuń