Teraz mamy na to sposób. Od koleżanki dostałam rondo na główkę. Sprawdzone na razie było tylko na sucho, ale Tusi podobało się jej to bardzo :)
Zobaczymy jak będzie sprawdzać się w praktyce.
środa, 27 lutego 2013
o le o la
O kąpaniu już pisałam wiele. Jedyne co Martusi trochę przeszkadza to spłukiwanie głowy po myciu. Nie ma wielkiej tragedii, ale ciut popłacze lub próbuje wychodzić.
Teraz mamy na to sposób. Od koleżanki dostałam rondo na główkę. Sprawdzone na razie było tylko na sucho, ale Tusi podobało się jej to bardzo :)
Zobaczymy jak będzie sprawdzać się w praktyce.
Teraz mamy na to sposób. Od koleżanki dostałam rondo na główkę. Sprawdzone na razie było tylko na sucho, ale Tusi podobało się jej to bardzo :)
Zobaczymy jak będzie sprawdzać się w praktyce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ale fajnie wygląda :) ciekawe czy się sprawdzi?
OdpowiedzUsuńsama jestem ciekawa :)
Usuńświetnie w tym wygląda :D
OdpowiedzUsuńdobrze, że my nie mamy problemów z Myciem włosków, mały sam wchodzi pod prysznic ;-)
My też niby problemów nie mieliśmy, ale samo płukanie głowy po myciu jej przeszkadza. Wolę zakładać jej takie rondo niż by miała jakoś zrazić się do mycia głowy. Samo kąpanie przecież uwielbia, buźkę myje sama i nie boi się zamoczyć buzi w wodzie, a płukania głowy nie lubi :/
Usuńa musisz codziennie myć jej główke??
Usuńpewnie boi się jak woda leci w niekontrolowany dla niej sposob, daj koniecznie znać czy to "działa" to będę wiedzieć na przyszłośc
nie, główkę myjemy tak co 4 dni.
Usuńhmmm nie wiem czy tego się boi. Zawsze mąż uważa jak spłukuje jej główkę, no ale ciężko spłukać, aby coś na buzię nie poleciało. Co dziwne, jak myjemy tylko buzię, to mogłaby nawet całą buzię w wodzie zamoczyć i nic jej nie przeszkadza...
takie rondo nam też by się przydał, bo mały nie lubi spłukiwania.
OdpowiedzUsuńu nas też tylko spłukiwania nie lubi.
UsuńO kurde! Nigdy o takim czymś nie słyszałam...
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać, czy się sprawdziło w kąpieli :)
ok :) użyjemy kilka razy i napiszę czy się sprawdza czy nie :)
UsuńO jej :-D ale fajndwe! Ciekawe jak to będzie w kąpieli? My na szczęście z 'głową' nie mamy problemu :)
OdpowiedzUsuńMy mamy z tym problem tak od koło 3 miesięcy - wcześniej nie było problemu. Coś w tej małej główce się przewróciło i Tusia stwierdziła, że nie lubi spłukiwania głowy ;)
UsuńNapisz koniecznie jak się Wam sprawdza.Jestem ciekawa.
OdpowiedzUsuńMojej szwagierki synek, jeszcze w wieku 4 lat używał ronda.
Moja Majka do tej pory panikuje jak 1 kropelka dostanie się jej do oczu w czasie spłukiwania.Dziwne, bo na basenie można ją chlapać do woli:)
Oj - mam nadzieję, że tak długo nie będziemy musieli tego ronda tak używać.
UsuńMoże po 1 kropelce Marta nie panikuje, ale może że to nie czysta woda tylko z płynem?
Może to sposób, abym małą zabrała na basen i tam ją uczyła zanurzania całej główki i może by się już nie bała spłukiwania ?:)
A Majka lubi chodzić na basen?
o, bardzo lubi!mogłaby spędzić na basenie cały dzień!:)
UsuńGogle ściaga po 5 minutach i nie obchodzi ją, że inne dzieci chlapią wodą czy napije się wody basenowej.To jest świetna zabawa dla niej!
Tak sobie myślę,że Tusi mogłoby się spodobać.
Ostatnio nie chodziłysmy na basen, wiec może znów zaczyna się u niej przesadna wrazliwość na wodę.
Może wezmę ja na basen w przyszłym tygodniu.
Spróbujcie i daj znać co i jak:)
Też myśleliśmy o tym rondzie, na szczęście Młodemu przeszła niechęć do spłukiwania głowy
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i Tusi szybko przejdzie i rondo szybko przestanie być potrzebne :)
UsuńOby u nas tak nie było :)
OdpowiedzUsuń