czwartek, 14 stycznia 2016

Niech żyje.....balik :-)

Wczoraj mieliśmy w przedszkolu Bal Karnawałowy. Piszę mieliśmy, bo był razem z rodzicami. Niestety godzina mało przyjazna osobom pracującym, bo od 13.30 do 15.30, jednak sporo rodziców się pojawiło, a głównie to były mamy. Tatusiowie też, ale już w mniejszości.
W tym przedszkolu jest tradycja, że w jednym roku jest z rodzicami a w kolejnym z dziadkami, I tak na zmianę.
Z początku i Mirek też miał być, jednak w pracy ma dużo zaległości po małym urlopie, więc szansy na wcześniejsze urwanie się nie było mowy. Tym bardziej, że musi jeszcze dojechać z Gdańska...

A bal był fajny, choć w zeszłym roku był wg mnie fajniejszy. Mam to porównanie, bo byłam też w zeszłym roku, ponieważ potrzebna była pomoc w przebieraniu (to były jeszcze 3latki i wymagały większej pomocy).
Może było lepiej, bo było o godzinę dłużej i zabawy i konkursy były bardziej rozciągnięte w czasie. A wczoraj wszystko było robione w tempie, na czas. Tak jakby bali się. że nie zdążą ze wszystkim...
 Niemniej bal i tak był całkiem udany. A najważniejsze, że Tusia szczęśliwa i zadowolona! :)
A i jeszcze coś.... rodzice też  mieli się przebrać... nie wszyscy to uczynili.
Mi udało się wyszperać w SH strój Smoka. Taki w wersji kombinezonu, polarowy. Wszystko byłoby fajnie, gdyby w nim nie było tak gorąco!! Myślałam że się rozpłynę i roztopię hihi :D
Tusia z początku chciała być Svenem z Krainy Lodu, ale potem zobaczyła w sklepie strój Kubusia Puchatka i tym sposobem Sven poszedł z zapomnienie. A dziewczynki widać, że uwielbiają z tej bajki Elzę i Annę, bo większość właśnie w takie sukienki była poprzebierana :) U chłopców to dalej króluje Spider Man, potem Policjanci.

A u Was w przedszkolach też już są bale? Czy może już po?









3 komentarze:

  1. piękny z ciebie smok, a z Tusi Puchatek;) u nas też był wczoraj, Stokrocia była ksieżniczką ( w tym roku poszłam na łątwiznę niestety i kupiłam strój gotowy) a Marysia wróżką (ale nie wiem w co ją w końcu ubrali bo zdjęc jeszcze nie ma, a w domu nie dawała sobie sukienki założyć)
    a u nas też podobno co drugi chłopiec był Spidermenem, a co druga dziewczynka Elsą;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Z sentymentem wspominam wlasne bale karnawalowe w przedszkolu! :)

    Tutaj niestety takich imprez sie nie urzadza. Dzieci maja czesto bale przebierancow z okazji Halloween, ale w przedszkolu Bi nie bylo nawet tego. :(

    OdpowiedzUsuń