Byłam pewna, że już tu więcej nic nie napiszę. Po prostu coś się wypaliło.
Nie mniej tych co dotąd czytałam nadal to robię, choć baaardzo rzadko komentuję.
Uwielbiam Codziennik Stokrotki :)
Zawsze się uśmiecham czytając: w tym domu się gada u Agaty :)
Nowe analizy u Sroki :)
Nawet Asia i jej gromadka znowu powróciły, co mnie ogromnie ucieszyło :)
U Agnieszki z Mamowisko rodzinka się niedawno powiększyła o małą kruszynkę - gratuluję :)
Ale są też blogi gdzie też dziewczyny przestały pisać... jak Inka i Magda....
A co u nas?
Żyjemy, jest dobrze, choć zawsze mogło być lepiej. Jak każdy mamy swoje mniejsze i większe problemy. Te większe, które nas doświadczyły pokazały mi, że jednak zdrowie jest najważniejsze i strach o bliską osobę potrafi być tak wielki, że nie mogłam sobie tego kiedyś wyobrazić.
Martusia to już duża panienka z charakterem, pyskata, mająca swoje zdanie :) Dalej uwielbia wszystko co chłopięce, od ciuchów po zabawki hihi :)
Jedynie niestety dalej jesteśmy rodziną 2+1, ale to niestety tak już raczej pozostanie.....
Może jeszcze kiedyś znowu coś napiszę.....
Oczywiście, że jest!
OdpowiedzUsuńpisz i wracaj na bloga :-)
Piekna dziewczynka z Martusi!
:*
UsuńJa jestem i zagladam regularnie! :)
OdpowiedzUsuńZ Martusi naprawde juz duza, piekna panna!
A jakie mieli w przedszkolu piekne przedstawienia! Wow! :)
Ciesze sie, ze jednak od czasu do czasu cos skrobniesz... ;)
Ty sie nie wygłupiaj tylko wracaj! Nawet jak pozornie nic sie nie dzieje to pisz, zawsze cos sie znajdzie. Patrz, gdybyś nie pisala to byśmy sie nie poznaly, a tak to nasze rodzinki planują kolejne spotkania:-) Tak ze pisz, pisz czekamy:-)
OdpowiedzUsuńOooo wróciłaś na blog! Pisz częściej bo ja bardzo lubiłam Was czytać :) Tusia jaka już duża panna, z telefonu na instagramie niepozornie fotki wyglądają, teraz na kompie widzę jak wyrosła! :*:*
OdpowiedzUsuń