piątek, 30 sierpnia 2013

Bilans dwulatka

Jesteśmy dziś po bilansie dwulatka.
Bilans robił doktor, który ma notoryczne opóźnienia w przyjmowaniu pacjentów, średni 30 min nawet do godziny, więc nauczona, że długo czekamy w przychodni zaopatrzyłam Tusię w bidon z wodą i książeczkę co by się nam nie nudziło :)
A to niespodzianka - zostałyśmy przyjęte tylko z 5 minutowym opóźnieniem!

Tusia została zważona, zmierzona, zbadana, musiała pokazać ząbki (nie chciała tego robić), pochodzić przed Panem Doktorem (niby trochę się nóżki rozchodzą - to pójdę sprawdzić do naszego guru od rehabilitacji).

A więc moja dwulatka mierzy 88cm i warzy 13kg i mieści się w 75 centylu :)
Generalnie jest zdrowa jak ryba :D

5 komentarzy: