czwartek, 1 sierpnia 2013

całuję stopy Madame :D

Wczorajsze popołudnie.
Leżę sobie na łóżku i odpoczywam po pracy.
Tusia wariuje jak zwykle.
Nagle coś w jej główce zaświtało i zaczęła całować moje stopy!  LOL
Mówię, żeby tego nie robiła, ale Ona nie zamierzała przestać...
Najbardziej upatrzyła sobie mojego dużego palucha u prawej nogi :D
Ehhh...
Na szczęście po jakiś 10 minutach jej przeszło...

:)

5 komentarzy:

  1. hahaha mój tez ma umiłowanie do moich nóg (???) jakieś przytulanie buzią o gołe stopy.. masakra :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehehe ciekawa sprawa :)
    Dzieci to mają pomysły.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hi hi, Bi na szczescie na widok naszych stop macha reka i wola "fuuuj!". Za to Nik czasami przyraczkuje i probuje possac paluchy! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. heh :D moja ostatnio wyłapała fazę na siadanie na moją dłoń :)

    OdpowiedzUsuń