sobota, 4 stycznia 2014

metoda szukania

Tusia położyła gdzieś swoje figurki świnek.
Pyta się mnie gdzie one są.
Ja mówię, że ma iść i poszukać, bo zawsze nam każe szukać swoich zabawek.
Poszła do pokoju i po chwili przychodzi i taszczy swoje krzesełko i mówi:
 -to ja usiądę i posiukam :)

10 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. generalnie tak jest, ale teraz ma lekkiego świra na punkcie Peppy więc były one potrzebne tu i teraz :D

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. żebyś wiedziała! Bo najlepiej to w płacz a mama lub tata poszukają :P

      Usuń
  3. buahhahaha gdzie Ona to słyszała, co? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam zielonego pojęcia gdzie i czy w ogóle gdzieś by coś takiego usłyszała :D
      ale mój szanowny małżonek już podłapał teks córki i już mi go serwuje :/

      Usuń
  4. Bardzo bardzo sprytnie. Nie zginie w życiu ta Wasza dziewczynka :)

    OdpowiedzUsuń