poniedziałek, 13 maja 2013

już lepiej

Jest już dużo lepiej. Od wczoraj nie ma już gorączki, ale pojawił si suchy kaszel.
Malutka już zaczyna się nudzić oraz rozpiera ją już energia :D
Wczoraj nie kładłam ją na drzemkę, bo w ogóle nie było po niej widać, że potrzebuje snu, ale kiedy jadła obiad w swoim krzesełku to po prostu w nim ..... zasnęła :) Zasnęła z widelcem w ręku. Wyglądało to tak komicznie - cała buzia usmarowana ziemniakami i ten widelec w ręku :D
Niestety tylko jak ją przełożyłam do łóżka to się rozbudziła i było po spaniu. Widocznie dobre 5 min wystarczyło do zregenerowania i podładowania akumulatorków. Wystarczyło, ale tylko do 19stej , bo zrobiła się taka marudna i się tak pokładała, że podałam jest troszkę szybciej antybiotyk i o dziwo wypiła kaszkę (pierwszą od czwartku rano) i zasnęła praktycznie od razu. Bo to, że jest chora wiadomo po tym, że nie chce pić ani mleczka ani kaszki - tylko wtedy ma wstręt.
Zasnęła w łóżeczku i już myślałam że po 3 nocach uda mi się trochę lepiej pospać, ale niestety po 22giej obudziła się z płaczem, bo tak strasznie męczył ją kaszelek. I cóż - i kolejna noc próby spania z moim małym wiercioszkiem :)
Na szczęście od rana jakoś nie kaszle. Zobaczymy jak będzie wieczorem. Jutro mam na popołudnie do pracy, ale malutka nie idzie do żłobka. Moja mama mimo, że ma pod opieką babcię i wyjątkowo w tym tygodniu dwójkę mojej siostry, zajmie się jeszcze i Tusią.
Środę znowu mam wolną więc będziemy kolejny dzień z Tusią dla siebie :)A w czwartek idziemy na kontrolę.





1 komentarz:

  1. jak ja czekam na taki moment, że Muminek zaśnie gdziekolwiek!!! chyba moje niedoczekanie.. ostatnie dni= na pełnych obrotach, dziecko przelewa się przez ręce, marudzi ale nie zaśnie! bo po co!!
    wiem zabrakło chyba smoczka. ale chcemy to porzucić, a takim wtykaniem w buziala nie oddalamy tego.. :/

    OdpowiedzUsuń