poniedziałek, 1 lipca 2013

jak nie urok to...

....wiadomo co :(
Najpierw Tusia nie robi 4 dni kupy, a potem ma rozwolnienie. A i przy tym i przy tym jest taki płacz, że chyba cały blok słyszy ! Jakbyśmy ją ze skóry obdzierali.
Wg mnie to Ona boi się robić kupę. Ma jakąś blokadę w główce. Problemy z kupą mają przełożenie na siusianie, bo przez to wstrzymuje też sikanie. Kupa ją ciśnie i wstrzymuje i tym samym wstrzymuje siku i potem też przez to płacze. Do tego ciągle dotyka swojej pipki - notorycznie.
Naprawdę nie jest lekko.
Gdyby z kupą było ok, to i z sikaniem też by było, bo gdy tylko jest wypróżniona to siusiu robi bez problemu.
Jedyne co mi się nie podoba, że chciałaby tylko robić siku na trawkę. Potrafi 5-6 godzin nie robić siku i gdy tylko wyjdziemy na dwór od razu woła siku i zrobi bez problemu.

Kupiłam do pomocy książkę "Nocnik nad nocnikami". Fajna książeczka, Tusia siedząc na nocniku lubi ją oglądać i pokazywać na nocnik, na kupę i mówi : Asia (Basia) tu kupa...
Jednak nie uważam, że ta książeczka nam pomoże...
Kupiłam nawet inny nocnik, taki w formie krzesełka i nawet się sprawdza, bo woli na nim robić. Chyba lepiej się jej siedzi, bo jest wyższy.

Jednak to tylko gadżety, którymi się ratujemy. To nie umniejsza faktu, że mamy problem. Inaczej wyobrażałam sobie naukę sikania. Myślałam, że będziemy mieli pozasikiwane mieszkanie, a tu jest na odwrót.

Jutro idę z młodą do pediatry o tym porozmawiać. Zależy mi na uregulowaniu wypróżniania kupy.
Uprzedzając pytania, Tusia ma dietę bogatą w błonnik, je dużo i praktycznie wszystko. Widać niestety to za mało....
Zobaczymy co nam podpowie pediatra.

4 komentarze:

  1. trzymam kciuki żeby jak najszybciej skończyły sie te problemy

    OdpowiedzUsuń
  2. Młoda też woli ten nocnik w formie krzesełka, widać jest wygodniejszy. Trzymamy za Was kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurcze, trzymamy kciuki aby się uregulowało wszystko!

    OdpowiedzUsuń
  4. a może nakładka na duży kibelek i podstawka pod nozki ?!
    my zaczynamy od dzis i mały nie ma absolutnie problemu,żeby sie zkupcac w majty, no szlag.. zsikał się w majty oczywiście, załozyłam nowe i kupa.. -_- ale mam inne podejście niż ostatnio ..

    OdpowiedzUsuń