środa, 11 września 2013

dziad

Od jakiegoś czasu... no tak z 2 tygodnie, jak robi się ciemno to Tusia wchodząc do ciemnego pokoju mówi "dziad".
Dziś np. gdy powiedziałam, że ma iść do pokoju i przynieść swoją podusię, to owszem poszła i przyniosła, ale jak tylko wdrapała się do mnie na łóżko, to już wołała "idzie dziad". Jednak nie mówi tego z jakimś przerażeniem czy jakby się bała.... mówi to raczej normalnie.
I tak mówiła chyba z 15 minut o tym dziadzie.
Jak w pokoju zasypia, a ja leżę z nią w łóżku (niestety dość często trzeba z nią leżeć i czekać aż zaśnie, a zanim nie przeszła na duże łóżko zasypiała sama) to też mówi" idzie dziad", "o! dziad idzie", " dziada nie ma?" itp.
Oczywiście zapewniam ją, że nikogo takiego nie ma, że jest mamusia, tatuś i kotek i wszystkie jej przytulanki. Zapewniam, że jest bezpieczna.
Ważne, że nie boi się ciemności, nie boi się wchodzić do ciemnych pomieszczeń.

Tylko skąd ten dziad???

6 komentarzy:

  1. Tez pomyslalam, ze moze ktoras pani ze zlobka straszy dzieci jakims dziadem...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziewczyny, dziś pytałam się Pań o tego dziada, ale oczywiście nic na ten temat nie wiedzą. Chcę im wierzyć, chcę...

    OdpowiedzUsuń
  3. może ze żłobka?
    może któreś z dzieci mówi, że dziad idzie bo go np. rodzice straszą?

    OdpowiedzUsuń
  4. Co to ten dziad tak w ogóle??

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie to to wygląda na zasłyszane od jakiegoś innego dziecka. Jak wyżej piszą, pewnie jakieś dziecko jest "straszone" rzeczonym dziadem, a wiadomo jak to dzieci z prędkością światła podchwytują to co się w ich obecności mówi więc zapewne Tusia też tak, może raz czy dwa usłyszała i teraz ciągle powtarza.

    OdpowiedzUsuń