środa, 1 stycznia 2014

Peppa

Nie wiem dlaczego, ale Tusia bardzo lubi oglądać świnkę Peppa.
Obecnie jest to bajka nr 1 i nie ma konkurencji... i tak jest już dłuższy czas.
Choć Dorę jeszcze lubi u babci oglądać, ale to tylko u babci.
Chciałam jej sprawić pod choinkę jakieś figurki z Peppą, ale jak zobaczyłam ceny to podziękowałam. Tym bardziej, że Tusia jeszcze nie jest na etapie, że coś musi mieć, to raczej nasza inicjatywa co jej kupić.
Po świętach byliśmy nawet z takim bardzo dużym sklepie z zabawkami i znaleźliśmy karuzelę z Peppą za 80zł i bylibyśmy skłonni jej to kupić. Pokazujemy jej i co? I nic. Patrzy i mówi: o Peppa ! i idzie dalej.  Ja jeszcze sobie dokładnie obejrzałam i niestety muszę przyznać, że jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia. Tym bardziej , że to tyle kosztuje!!! A jak zamawiasz przez internet to nawet jakości nie można sprawdzić :(
Tego samego dnia byliśmy też w Empiku. I z dziale z czasopismami znaleźliśmy świąteczny nr Peppy z figurką Taty. Niewiele myśląc wzięłam i do tego drugą taką samą gazetę z figurką Mamy. Koszt takiej jednej gazery to 9zł, więc niewiele. A Tusia jest zachwycona. Tylko na mamę woła Peppa, ale mi to nie przeszkadza. I za 18zł mamy dwie figurki, które jakością nie są praktycznie gorsze niż te za 80zł a do tego gazetka, w której może pokolorować, "poczytać" i powymieniac z nazwy wszystkie postacie z bajki:



3 komentarze:

  1. jeszcze była świnka Peppa :)
    moja też ją lubi

    OdpowiedzUsuń
  2. u nas Krecik i Miś uszatek króluje, ale to bardzo rzadko
    a z zabawkami to Cie rozumiem doskonale idziesz do wielkiego sklepu i wiekszość to chłam jakiś, nie tylko wykonanie ale i same pomysły na te zabawki to jakieś dno:( nie ma co dziecku kupić

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak się kiedyś zastanawiałam co jest w tej bajce że dzieciaki tak ją lubią, widocznie taki etap, póżniej bedzie czas na Monster High,ja to teraz mam ;-)

    OdpowiedzUsuń