poniedziałek, 3 czerwca 2013

kłamczuszka

Dzisiejszy poranek.
Martusia biega sobie w samym bodziaku, bo próbowałam ją namówić do zrobienia siusiu na nocniku. Niestety nasze próby kończą się niepowodzeniem. No i tak młoda biega sobie po mieszkaniu. W pewnym momencie słyszę jak woła ze swojego pokoju: kotek  tu, fuj, kotek tu, kotek tu. Zaciekawiona idę zobaczyć o co chodzi i czy przypadkiem nie robi jakiejś krzywdy Ronarowi. Wchodzę, kota nie ma, a Tusia stoi i pokazuje palcem na podłogę a tam kupa! Ups...
Przekonana byłam, że to zrobił kot. Posprzątałam, dywan umyłam, ale kota nie widziałam. Na pewno sobie zrobił tę kupę i uciekł na poddasze aby nie oberwać :P
Po chwili chcę zdjąć Tusi bodziaka i zobaczyłam, że dół jest ubrudzony... zaglądam do pupy a tam .... resztki kupy!!!
Normalnie Tusia mnie najzwyczajniej w świecie okłamała i zwaliła winę na kota! :D Spryciula jedna! Wydaje mi się, że dlatego, że nieraz widziała jak kot wymiotował i sprzątaliśmy po nim, lub gdy kupa mu się do tyłka przykleiła i potem ją gdzieś po drodze zgubił :/

Stokrotko - a dopiero co niedawno u Ciebie przeczytałam o pierwszym kłamstewku Stokroci :) A tu proszę - i u nas pojawiło się pierwsze :D hehe

19 komentarzy:

  1. A widzisz, się tez doczekałas;)
    Teraz musimy mieć się na bacznosci, bo nie wiadomo kiedy następne przyjdzie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. o ja cieeeeee :D
    u nas ostatnio kupa była w zabawkach -_- Muminek wywalił z nocnika ustrojstwo i siadł dalej.... mnie nie było bo wieszałam pranie, no cóż.. :P :P
    a też jak pytam czy zrobił kupke a zrobił ( w pampka ) to mówi, że nie ma! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nieźle - ale to sobie wykombinował, aby do zabawek wyrzucić ... dobrze, że zauważyłaś, no chyba, że po zapachu wyczułaś :P

      Usuń
    2. powiem, że prawie ja przegapiłam! bo była mała :P i między klockami.. heheheh

      Usuń
    3. ale byłoby gdyby tam się zasuszyła :P

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. hehe... dopiero się zaczyna :)

      Usuń
    2. Ciekawe kiedy u nas się zacznie ;)

      Usuń
    3. Nie spostrzeżesz się a już to będzie :P
      Miej się na baczności :D

      Usuń
    4. Oby jak najpóźniej! ;)

      Usuń
  4. Jeny, te dzieciaki są niemożliwe;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cwaniara :D moja córka, imienniczka stosuje często ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hi hi, madralinska!
    Moja, poki co, grzecznie sie przyznaje do "wypadkow". :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hi hi..to Ci Martuśka......pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń