piątek, 8 czerwca 2012

mamusia ma urodzinki :)

A dziś będzie trochę o mnie - a co tam :)

8 czerwca 1981 roku o 6 rano pojawiłam się na tym świecie i byłam pierwszym dzieckiem swoich rodziców. A dziś sama jestem mamą.

Czy czuję się staro - chyba nie.... ale zawsze myślałam, że dużo szybciej nią zostanę niż w wieku 30 lat. Ile moich koleżanek ze szkoły ma już "odchowane" dzieci. A my z Mirkiem dopiero od niecałego roku zmagamy się z byciem mamą i tatą. Ma to oczywiście swoje plusy. Kiedy znajome bawiły dzieci my byliśmy tylko dla siebie, robiliśmy to co chcieliśmy i kiedy chcieliśmy, jeździliśmy na wakacje, wracaliśmy do domu kiedy nam się chciało, już nie mówiąc o naszych super wyprawach na ryby (tego mi chyba najbardziej brakuje).
Z drugiej jednak strony - nasze życie było już puste, tak jakby nam czegoś brakowało. Do tego znajomi już nie mieli tyle czasu, bo dzieci. Coraz mniej było spontanicznych wypadów ze znajomymi to tu to tam. To przecież naturalna kolej rzeczy.

Ach jakoś dziś wzięło mnie na wspomnienia...

Za to rok temu w urodziny byłam już 2w1 :) i to tak na prawie ostatnich nogach, wielka jak słoń, czy jak ciężarówka :P

 
tak było rok temu
























































































ale za to te urodzinki spędziliśmy we trójkę :)
Wczoraj najpierw na 10.00 byłam z Tusią w kościele i na procesji Bożego Ciała. Tatusia znowu nie udało się namówić :( Niestety udało się nam dojść do drugiego ołtarza, bo była już prawie 12sta i była już tak marudna na spanie, że musiałyśmy wracać do domku.

A po południu był grill u rodziców :) pogoda nam dopisała. Było super miło i rodzinnie :)



Dziś naszą małą trzy osobową rodzinką wybraliśmy się na urodzinowe lody do Nowego Stawu :) a tak po prostu , bez powodu i dla bycia tylko we troje :)






3 komentarze:

  1. Wszystkiego Najlepszego!!Mnóstwo uśmiechu i miłości:)Pięknie Ci z brzuszkiem, a jeszcze piękniej z tą cudną panienką przy boku:)PS. cieszę się że trafiłam na Twojego bloga, na pewno będę częściej zaglądać jeśli pozwolisz:) Cudne rodzinne zdjęcia macie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo za życzenia :) Oczywiście, zapraszam do "podglądania" co się u nas dzieje :) Ja jeśli mogę to też będę zaglądać na Twój blog :)

    OdpowiedzUsuń