wtorek, 10 lipca 2012

i co z tym tuptaniem?

Dziś byłyśmy na rehabilitacji.  Teraz Tusia miała dość długą przerwę, bo ostatnio byłyśmy pod koniec maja. Spotkania z Panem Jackiem są teraz bardziej jako sprawdzanie jej postępów, korygowanie tego co robię źle i pokazywanie jak mamy ćwiczyć w domu.
Na tę wizytę się cieszyłam, bo chciałam pochwalić Tusię, że już zaczyna chodzić za rączki. A tu okazał się klops.... :(
Niestety nasza radość była przedwczesna, ponieważ Tusia nie powinna chodzić za rączki, jeszcze nie jest na to gotowa. Pan Jacek powiedział, że przez napięcie mięśniowe ma ona złą postawę przy chodzeniu, że jej ciałko wydaje się dużo cięższe niż rzeczywiście jest i jest za duże obciążenie na nóżki, które już niestety zaczynają być koślawe. Więc dla jej dobra lepiej jej nie prowadzić i poczekać aż sama zacznie chodzić.
Pytałam się w jakim obuwiu ma się uczyć chodzić i najlepiej aby uczyła się na boso, a jeśli to w skarpetokapciach lub mięciutkich paputkach z antypoślizgową podeszwą. Natomiast jak już zacznie sama chodzić to najlepsze jest obuwie które dobrze okala kostki, ma dobrą podeszwę (jak weźmiemy do ręki to łatwo się da wyginać) oraz dobrze można regulować zapięcia.
Na siłę nie ma co zakładać tych kapci korekcyjnych. One są dobre jak ortopeda faktycznie zbada stópki i stwierdzi, że jest problem.
Także teraz czeka nas ciężki czas, bo Tusia już zdążyła zasmakować tuptania i się tego domaga. Dzisiaj po południu już tak było. Jednak dla jej dobra i zdrowia musimy to przetrwać, tym bardziej, że to jest dziewczynką i chciałabym, alby ładnie chodziła, z lekkością , a nie jak słonica...





6 komentarzy:

  1. My robiliśmy ten sam błąd! Młody chcial chodzić prowadzany za rączki a my za to oberwaliśmy od naszej rehabiltantki. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, Martusia napewno niedlugo zacznie sama chodzić :*

    OdpowiedzUsuń
  2. natury nie da się przyspieszyć, nachodzi się jeszcze w życiu, ja mogę polecić do nauki chodzenia paputki preshoes,lub jakieś tańsze polskie odpowiedniki z allegro, a później wspaniałe są befado (niedrogie i solidne)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki bardzo za info o tych bucikach, zaraz sobie na nie popatrzę na allegro :)

      wiem wiem, że nie ma co przyspieszać, ale tak już się cieszyliśmy...

      Usuń
  3. Na pewno już niedługo będziecie cieszyć się wspólnymi spacerkami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. My już na początku zostaliśmy pouczeni przez znajomego, który wykłada rehabilitację dziecięcą na AWF że tak nie wolno robić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jedynie żałuję, że nie zadzwoniłam chociaż do naszego rehabilitanta, czy tak możemy... no cóż mądry Polak po szkodzie... teraz mamy płacz malutkiej, bo chce tuptać :(

      Usuń