Może to ząbki kolejne? Jak patrzę na dziąsełka to nic szczególnego nie widzę, ale rączkę trochę pcha do buźki, do tego ma mały katarek.
A może taka rozpieszczona jest? Nie raczej nie, mam taką nadzieję, choć potrafi już pokazać na co ją stać i jak dopiąć swego!!!
Przecież imię zobowiązuje: MARTA - uparta :P
Z wczoraj na dziś zrobiła sobie przerwę w spaniu. Obudziła się najpierw o 22-ej i jeszcze dałam jej mleczka i zasnęła. Jednak o 23.30 znowu obudziła się z płaczem i już nic nie pomogło. Trzeba było ją wyciągnąć z łóżeczka i do 2 w nocy zabawiać. Gdyby tylko nie spała i się bawiła to byłoby ok, ale ona większość czasu płakała, wyła w kosmos!!! Dałam jej nawet trochę panadolu, bo wyglądało jakby ją brzuszek bolał, choć gorączki nie miała. Trochę pomógł.. o 2 położyłam ją do łóżeczka i w końcu z płaczem zasnęła. Ja jeszcze w miarę się wyspałam bo do 8.30, ale Mirek wstawał o 5 rano do pracy...
No nic mam nadzieję, że ta noc będzie lepsza, bo i tak ją bardzo kochamy, choć czasem bywa okropna....
Martusi tak spodobało się pluskanie, że ciocia Sabinka dała nam basenik i tak było szaleństwo na balkonie:
najpierw pomagałam mamie nadmuchać basenik :) |
potem sprawdzałam czy wszytko jest ok |
potem odpoczynek |
no i w końcu szaleństwo i radość - bezcenne :) |
uwielbiam pluskać i chlapać |
a tak wygląda balkon po...połowa wody wylana :P |
Zarówno ponton i basen pierwsza klasa, a jaka radość ogromna:)
OdpowiedzUsuń